Jak inwestować w czasie wojny – poradnik

Jak inwestować w diamenty - poradnik

W co inwestować w czasie wojny? Wojny światowe to konflikty między narodami, które wpływają na życie wielu ludzi na całym świecie. W przeszłości dwie duże wojny zostały wywołane przez konflikty pomiędzy potężnymi narodami, Stanami Zjednoczonymi i byłym Związkiem Radzieckim. Kolejnym przykładem trwającej wojny była zimna wojna. W tym okresie ceny ropy naftowej gwałtownie wzrosły, a większość ekspertów inwestycyjnych zaleca unikanie obligacji i inwestowanie w towary.

Ceny ropy gwałtownie rosną z powodu wojny

Konflikt na Ukrainie zakłóca dostawy rosyjskiej ropy. Jest to zła wiadomość dla firm naftowych, ponieważ ceny od lat nie są korygowane o inflację. Brak inwestycji w wydobycie doprowadził też do spadku wydobycia w ostatnich latach. Mimo spadku wydobycia wielu prezesów firm naftowych uważa, że kolejny krach jest nieunikniony. OPEC zobowiązał się do zwiększenia produkcji w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie, ale to nie wystarczy, aby ograniczyć globalną inflację. Ceny ropy prawdopodobnie jeszcze przez dłuższy czas pozostaną w trzycyfrowym przedziale.

Od końca lutego agresja militarna Rosji na Ukrainie stała się faktem. Ceny ropy naftowej na krótko przekroczyły poziom 100 dolarów za baryłkę, ale następnie cofnęły się do 90 dolarów. Od tego czasu cena ropy stale wzrasta, głównie z powodu nowych sankcji USA wobec Rosji. Tymczasem w odpowiedzi na sankcje giganci energetyczni zerwali więzi z rosyjskim rządem. A administracja Bidena ogłosiła niedawno zakaz importu rosyjskich produktów naftowych, które stanowią 8 proc. transportów ropy do USA.

Konflikt między Stanami Zjednoczonymi a Rosją oznacza również wyższe ceny benzyny i ropy. Rosja w przeszłości wkraczała do krajów sąsiednich, co powodowało wzrost cen benzyny i ropy. W odpowiedzi na wojnę Rosja nałożyła sankcje na inne kraje, co zwiększyło zmienność na światowym rynku. W międzyczasie republikańscy politycy fałszywie obwiniali Demokratów i koncerny naftowe za rosnące ceny gazu.

Oprócz aspektu geopolitycznego, megacyklom naftowym często towarzyszy wyścig zbrojeń. Stolice naftowe są w stanie czerpać ogromne zyski i petrodolary, które nie mogą być ponownie wprowadzone do gospodarki krajowej. Mogą więc wykorzystać te środki na militarne awantury i wewnętrzne wyzwania. A to jest recepta na przyszłe wzrosty cen ropy. Na razie jednak Stany Zjednoczone powinny prowadzić aktywną dyplomację na Bliskim Wschodzie.

Choć UE nadal będzie kupować część ropy od Rosji, prawdopodobnie będzie szukać innych źródeł, takich jak Brazylia. Zwiększy to ilość ropy wysyłanej do Europy, co utrzyma jej cenę na wysokim poziomie. Dodatkowo, wyższe koszty frachtu spowodują wzrost kosztów dostarczanej ropy. To nie jest dobra rzecz dla światowej gospodarki. Ale jest to zło konieczne, aby zapobiec powszechnej inflacji.

Unikanie obligacji

Chociaż konflikt zbrojny rzadko jest zły dla giełdy, może to być niebezpieczny czas na inwestowanie. Inwestowanie w obligacje skarbowe i inne papiery wartościowe rządu może przyczynić się do finansowania wojny, dlatego wiele osób unika tych obligacji. Rząd Stanów Zjednoczonych wykorzystuje te fundusze do pożyczania pieniędzy, które ostatecznie są wykorzystywane do finansowania wojny. Ale chociaż inwestowanie w obligacje może pomóc Ci uniknąć podatków wojennych, dobrym pomysłem może być rozważenie innych opcji inwestycyjnych.

Inwestowanie w towary

Chociaż istnieje wiele zagrożeń związanych z handlem towarami, istnieje również wiele korzyści. Inwestowanie w towary może zapewnić dywersyfikację i potencjał wysokich zwrotów. Towarowe fundusze giełdowe (ETF) oferują atrakcyjną alternatywę dla tradycyjnego handlu towarami. Fundusze te śledzą konkretne aktywa i są profesjonalnie zarządzane, zmniejszając ryzyko i ułatwiając wysokie zyski inwestorów. Towary są często przedmiotem obrotu w sposób wysoce zmienny i mogą podlegać wpływowi różnych czynników makroekonomicznych.

Inwestowanie w towary może pomóc inwestorom zdywersyfikować ich portfele, zapewniając wysokie zyski, gdy inne klasy aktywów są słabe. Ponadto, inwestowanie w towary może stanowić zabezpieczenie przed inflacją. Indeksy cen konsumpcyjnych są używane do pomiaru zmian w kosztach towarów i usług dla konsumentów. Indeksy te zwykle kładą największy nacisk na aktywa realne, a inwestowanie w towary może być mądrym sposobem dywersyfikacji portfela.

Światowe łańcuchy dostaw znajdują się pod presją, a inwestorzy przeciwstawiają się temu trendowi, zwiększając swoje alokacje w towarowe fundusze ETF. Kilka towarowych funduszy ETF cieszyło się w ostatnich miesiącach rekordowymi napływami. Na przykład Teucrium Corn Fund wzrósł w tym roku o prawie trzydzieści procent, a indeks FTSE 100 w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotował podobny napływ pieniędzy. Pomimo ostatnich zawirowań na Ukrainie, wielu inwestorów liczy się z inflacją. Ponadto wiele towarowych ETF-ów opiera się na kontraktach futures.

Na światowe łańcuchy dostaw i systemy zaopatrzenia prawdopodobnie będą miały wpływ obecne wydarzenia geopolityczne, w tym konflikt na Ukrainie. Wydarzenia te przyspieszą również proces deglobalizacji, hoardingu towarów i onshoringu. W rezultacie, wydarzenia te są wysoce nieefektywne i inflacyjne oraz wspierają klasę aktywów towarowych. Ważne jest, aby pamiętać, że wojna może być dobra dla akcji, ale inwestowanie w towary podczas wojny może mieć znaczenie dla Twoich inwestycji.

Bliski Wschód nie jest obcy wojnie. Chociaż wojna ma tendencję do zawyżania cen i wyczerpywania zasobów naturalnych, nadal istnieje znaczne ryzyko inflacji związane z konfliktem. Na przykład, zakłócenia w handlu surowcami mogą wpłynąć na ceny ropy i gazu. W początkowej fazie wojny w Iraku wielu inwestorów ucierpiało, podczas gdy ceny towarów wzrosły. Cena ropy wzrosła o około 25 procent. Należy również pamiętać, że gospodarka może zwolnić lub całkowicie się zatrzymać, a ceny ropy mają ograniczone ramy czasowe, w których mogą się odbudować.

Podobne tematy

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wiadomości związane